codzienna katastrofa. zatoka zalana ropą. lista metod zarządzania kryzysowego, które zawiodły, ściga się z listą metod, które strach wypróbować. więc może wibracja.
jak przykazał B., wpycham kulkę dźwięku najpierw w podniebienie, potem przesuwam ją przez zęby, aż do nosa, w bok. w przerwie na zaczerpnięcie powietrza gitara przejmuje dźwięk. rezonują szyby w regale z książkami. tylko szafa głucha. czas nakręcić zegar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz