6.12.2008

kobieta przed miotem

budzi się z ustami pełnymi wyrzutów sumienia. niebo skręca się z ziemią w szorstki powróz w sam raz. lustro łasi się do rozpłatanych myśli. Zimna tafla odparowuje resztki rozemocjonocy, spocone odbija uliczne oczy. Gdzieś od horyzontu przeciągnie się uchybionym oknem rozkład pociągów. Jęki nagłych zahamowań i rytmiczkający ruch.

To jakby śpiewał chór ulicznic, latarnic chór łukowato prężący pierś w wibrato. Czy nie czynnieje, czy nie dnieje? Papierek lakmusowy nieba przepawia się w fiolecie i odcina konturówką spuchnięte po wieki jutra.

Naciąganie rajstop na introtuarną pozycję-pro-forma musi przebiegać w największym sukpieniu. Żeby nie puścić oczka. Żeby oczka nie uronić. Uchronić? Można by wszakże, ta pani wskaże. Czym tu się szczyglić, miła pani? Małymi paniami my jesteśmy wybrukowani!

Sukiemka wpełza tak - by się podrzyć. Daj swemu ciału pożyć, żryć. Wachlowanie nie usta nie, lip styk do lip. Pójdzie między drzewa całować je pod lotkami, bo nie wypadła, oj nie, sroce spod ogona ona. Oj, nie. Przed parkiem jeden skręt w lewo, jeden skręt w prawo, razem dwa skręty, żeby się dobrze zmachać. Jeszcze macha? Długa droga - od ławki pod pawki pawiki ławiki na ławice. Lwice karmione z ręki przez pręty mają nad wyłaz smutne jednoczy. Przez tę aż na zbyt paralelę rusza śmielej w kierunku świata bezkratycznego, do Niego.

Ale oko konta k'tach tach tach, kupmi lowmi, dajmi dajmi, mi mi mi, próba mi-krok-on-uuuuUUUuuuuu, KUPMI mnie !!! chcę być bezprzeczna... Niedorzeczna poprzeczna wzdłuż łóż... JUŻ. daj nóż będziemy się rozcielać. nic nie trwa wiesznie, wiesz, nie?


budzi się z ustami pełnymi wyrzutów sumienia.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nie napiszę nic mądrego dzisiaj. Niestety :P Ale lubię taką zabawę słowem, wygląda to wszystko zasadnie ;]

Anonimowy pisze...

Hmm, wszystko co piszesz, to bardziej poezja niż proza, wszystko takie niejasne, trzeba dociekać o co chodzi, ale przy tym świetnie operujesz formą, Twoje zabawy nią są oryginalne i niepowtarzalne. Ćwicz się w tym, ćwicz. Może niebawem stworzysz coś rozleglejszego? Przystawki zapowiadają całkiem interesujące potencjalne danie...

Anonimowy pisze...

can u leave ur phone number to me???