27.10.2009

sekretne życie walizek

jeśli zaś idzie o intymne pożycie nomadów, dementuję pogłoski, jakoby takie istniało. chyba, że w walizkach.

a kiedy już wracam do domu, nie mogę złowić snu, łóżko próbuje trząść i kołysać się na boki, obraz za oknem zrywa się do skoku, chleb z trzaskiem zamienia się w suchy prowiant. podciągam kolana pod brodę, wciskam się pod szafę. o świcie zatrzymam się na peronie. pustym.

Brak komentarzy: