(z zaskoczeniem odkryłam, że go tu nie ma jeszcze)
śnił mi się puch
a w puchu ruch
i puchu ruchu barwy
i szklany deszcz
i łuki tęcz
i deszczu tęcz kokardy
wtem nagle wrzask
śróddrzewny brzask
i wrzasku brzasku drgnienie
i szelest piór
przez mokry bór
po barw wnieboptasienie!
1 komentarz:
rewelacja. proste niebanalne
Prześlij komentarz